Strona 6 z 26

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 21-09-2006, 19:13
autor: Ana
http://www.sendspace.com/file/tmlppk
I jak tu nie kochac capoeiry^^ (chociaz mam lepsze filmiki na PC)

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 22-09-2006, 09:20
autor: Paul vs Picollo
Siema, gratuluje nowej lepszej scieżki zycia Ana :).
Aha... chciałem sie Ciebie zapytac Dumian czy ten Mirko Flipowicz to niepokonany jest bo z tego co widzialem on gażdemu K.O robi :D, on ma jakąs walkę przegraną.

SubZero mysle o zapisaniu się na Karate Tradycyjne hehe, mysle że to dobry wybór.

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 22-09-2006, 11:54
autor: elvis1886
CroCop raz dostal łomot z tego co widziałem :d ale przekopał Silve a to swiadczy o jego kozactwie :D

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 23-09-2006, 16:48
autor: Paul vs Picollo
A ta walka pomiedzi Micro a tym gosciem co go przekopal to zarejerstrowana gdzies jest np: Google video

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 24-09-2006, 02:20
autor: Ana

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 24-09-2006, 13:53
autor: Paul vs Picollo
Fajne to..yyy ale ja myslalem że to ta walka z Micro Crocop'em a tu... :)

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 24-09-2006, 14:17
autor: SubZero
No ładnie tam chłopcy wymiatają :)

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 24-09-2006, 21:05
autor: Dumian
Polecam filmik, klasa sama w sobie i pozytywne przesłanie na koniec. Warto obejrzeć :ok:

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 24-09-2006, 21:52
autor: Ana
Jutro uploaduje czesc 2 :)

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 26-09-2006, 13:49
autor: Aserot
Bardzo dobra scena walki z Jet Li w roli głównej, jest to fragmet filmu "Fearless" ("Huo Yuan Jia")

Filmik

P.S.

Ana na Maxiorze jest już vol. 3, ale 1 i 2 też daje rady.

WBT vol. 3

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 03-10-2006, 09:08
autor: Shinhwa
Aż mnie zemdliło, czytając durne przemyślenia bezmyślnych ludzi, którzy poszli sobie na pierwszą sztukę walki i odrazu się napinają co to oni nie umieją...

Zaczynając od trenującego Kyoukushin Kai Sub-Zero: kur** czlowieku, co Ty pierdolisz w ogóle, chcesz walczyć z kimś uzbrojonym w przedłużenie ręki? Co zrobisz? Kopniesz go round housem na nadgarstek? Złapiesz mu rekę zanim on Ci zajebie siekierą? Nie wiem, czy jesteś takim kretynem czy tylko udajesz.

Co do Twojej sztuki walki, to nie jest ona najlepsza odmianą karate, najlepsza była jest i pozostanie Oyama Karate, Ty uczęszczasz na syf, który nawet gardy Cię nie nauczy. Mówią, że karate jest najlepsze - gówno prawda! Karate jest najlepsze bo łączy wiele sztuk walki, a co jest do wszystkiego to jest do niczego. Najlepszymi sztukami walki pozostaną te, osiągające maxymum ze swojego przediału i połączenie ich w formułach MMA daje odpowiednie rezultaty. Np. Box na ręce, Amerykański Kick-Boxing albo Thay Boxing na nogi, Judo albo BJJ w parterze i klinczu.

Co do stwierzdzenia "Jak ładujesz low kicki to lepiej zalóż dres" to beka z tego co to powiedział, hahaha stosuje się to co jest SKUTECZNE a nie widowiskowe. Na chuj mi axe kickiem na twarz wejść skoro on zrobi krok w przod i zblokuje albo złapie mi nogę? Co wtedy mistrzowie sztuk walki zrobicie? Mam nadzieje, że tak kiedyś się stanie i ktoś wam porzadnie jaja okopie!

Teraz do przyjmującej brazylijską filozofię życia Any, chodź z reguły nie ubliżam dziewczynom, to Tobie musze powiedzieć, że jesteś conajmniej nienormalna. Capoeira? Co to jest? To jest śmieszny pokazowy taniec, do któreg wykonania większości układów trzeba stanąć tyłem do przeciwnika. Co zrobisz na ulicy? Zaczniesz stalta robić i machać nogą w powietrze? I nie wypisuj mi teraz jakiś śmiesznych sekwencji typu parafuso, bo żeby zadziałało, trzeba najpierw nim trafić, a to już takie proste nie jest.
Pffffffff rozjebujecie mnie Waszym podejściem. Jezeli chcesz sobie chodzić na taniec, to prosze Cię bardzo, ale nie nazywaj TEGO sztuką walki, bo jest conajmniej bezużyteczna i żałosna.
kur** walka to nie Dragon Ball, że koleś stoi i czeka aż Ty mu zajebiesz z dupy wziętego ciosu...

A co do Twojego kija, to dąb jest jednym z najcieższych drzew, jeżeli jesteś dziewczyną i chcesz walczyć 1,5KG 2 metrowym kijem, to gratuluję pomysłu : :przestraszony: Nie będziesz nim w stanie zadać z odpowiednią dynamiką nawet podstawowego ciosu, a jeżeli przestrzelisz, to Wyrwie Cię w przod... No ale prubuj.

Na koniec chciałem Wam pogratulować poczucia chumoru, tym pozytywnym akcentem kończę mój przydługi wykład

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 03-10-2006, 09:36
autor: SubZero
Shinhwa pisze:trenującego Kyoukushin Kai Sub-Zero
Nie trenuję Kyokushin a Shotokan (a konkretniej Karate Tradycyjne, to nie jest dokladnie to samo), ale to szczegół.
Shinhwa pisze:chcesz walczyć z kimś uzbrojonym w przedłużenie ręki?
Dokładnie do tego celu wymyślono karate, jeśli nie wierzysz, poczytaj o historii karate i Okinawy.
Shinhwa pisze:to nie jest ona najlepsza odmianą karate
Czy ja to gdzieś powiedziałem?
Shinhwa pisze:jest najlepsze bo łączy wiele sztuk walki, a co jest do wszystkiego to jest do niczego.
Shinhwa pisze:połączenie ich w formułach MMA
Zdecyduj się, tu piszesz że karate sux bo łączy wiele sztuk walki, a tu z kolei piszesz że MMA jest the best bo łączy wiele sztuk walki O_o
Shinhwa pisze:hahaha stosuje się to co jest SKUTECZNE a nie widowiskowe.
No to akurat jest oczywiste, więc nie komentuję.
Shinhwa pisze:Mam nadzieje, że tak kiedyś się stanie i ktoś wam porzadnie jaja okopie!
Miło, że nam dobrze życzysz :)
Shinhwa pisze:jeżeli jesteś dziewczyną i chcesz walczyć 1,5KG 2 metrowym kijem
Może Ana wygląda jak Pudzian? (nie no to oczywiście był joke :P )
Shinhwa pisze:chciałem Wam pogratulować poczucia chumoru
A ja chciałbym pogratulować ortografii, ale to byłby już atak poniżej pasa :P

A tak przy okazji, czy ty coś trenujesz ?

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 03-10-2006, 14:15
autor: Shinhwa
1. Nie jest ważne co i ile trenuję/trenowałem, bo to bez znaczenia ;)

2. Co do MMa i Kyokushin, to zauważ, że MMA to nie sztuka walki tylko formuła [ang. Mixed Martial Arts] Żeby w niej uczestniczyć, trzeba poświęcić kilka lat na każdą z wymienionych dyscyplin. Karate to zbiór najpopularniejszych schematów z innych sztuk walki.

3. Co do używania Karate w walce z uzbrojonym przeciwnikiem, co byś zrobił gdybyś kogoś spotkał na ulicy uzbrojonego w pałeczkę teleskopową i wystarczająco dobrego technicznie, byś nie był w stanie mu złapać ręki? I co wtedy?

4. Moja ortografia jest moją sprawą

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 03-10-2006, 14:33
autor: SubZero
Shinhwa pisze:1. Nie jest ważne co i ile trenuję/trenowałem, bo to bez znaczenia
Jeśli wypowiadasz się w jakiejś sprawie, to miło by było gdybyś miał w niej jakieś doświadczenie ;)
Shinhwa pisze:Karate to zbiór najpopularniejszych schematów z innych sztuk walki
A pokaż mi sztukę walki, która nie wykorzystuje elementów innych sztuk walki? Ciężko ustalić gdzie i kiedy powstała pierwsza sztuka walki (a właściwie jest to praktycznie niemożliwe), a karate na pewno nie jest jak to opisujesz zbiorem schematów z innych sztuk. Owszem wykorzystuje elementy innych, bo jak większość wschodnich sztuk walki bazuje częściowo na chińskim kung-fu.
Shinhwa pisze:byś nie był w stanie mu złapać ręki
W karate chwyty nie są podstawowymi technikami (to bardziej aikido czy judo). Karate używa bardziej technik typu blok-atak, czy też raczej atak-atak, bo blok także jest atakiem.
Shinhwa pisze:I co wtedy?
Wtedy bym spier**lał :P Jak już pisałem wcześniej, ważna jest także poprawna samoocena swoich umiejętności.

Re: Sztuki walki, martial arts itp.

: 18-11-2006, 00:30
autor: Ana
Heh jakby ktos mnie nie znał to może posadzic moich rodziców o wybitne znecanie sie nad dzieckiem :D . Od łokcia do nadgarstka moje rece to jeden wielki siniak (ach te wszystkie age uke, soto uke, uchi uke i gedan barai- Sub na pewno wie o czym mowa a dla reszty- chodzi o bloki :) ), tak samo nogi, kolana sa brazowe, tak samo piszczele, ze o stawach skokowych i stopach nie wspomne. Wlasciwe nie wiem co to znaczy miec naskorek na stopach, zwlaszcza na "poduszkach". Wiem co znaczy trafic mawaszką (kopniecie z polobrotu) w czyjs łokiec, trafic stawem skokowym ktory sie mialo powaznie kontuzjowany. Boli :wstyd:
Dobra bo to brzmi jak narzekanie, a wcale tak nie jest :D Kurde jest cudownie. Od paru tygodni mnie nosi i mam treningowego swira. Wlasciwie wszystko sprowadza sie do treningów, ale to dobrze. Finala X prawie skonczyłam fabularnie (bo jak mam Airshipa to juz fabularnie niewiele prawda?) i wlaczam rzadko by podlevelowac postacie przed ostatnimi walkami i pobawic sie w lapanie stworkow dla Monster Areny. Dziennie staram sie okolo1h-1.5h cwiczyc, oczywiscie to sa te dni w ktore nie mam treningów :D Kurde jest tak jak wtedy gdy zaczynalam treningi, ten sam zapal i pasja. Znów jest wszystko nowe i swieze, no poza parkietem na sali w ktorym miedzy klepkami sa 1cm przerwy :zdziwko: . Bardzo powaznie mysle jeszcze o Muay thai, a jak sie zdecyduje to bede zakochana we wtorkach :D 14-16->capo, 16-18->karate, 18-20-> muay thai :D i kurde chyba sie zdecyduje :D A po maturze bardzo powaznie mysle o taekwondo ITF i Bo jutsu ale bo jutsu juz na wlasna reke bo klubu nie ma (chyba nawet w Polsce nie ma :suchy: ). A najlepsze ze im wiecej trenuje tym bardziej chce mi sie uczyc... matematyki :zdziwko: Jak wyladuje na Polibudzie to mnie zastrzelcie