paź
06
2022
0

Intravenous – opinia o jednej z najciekawszych skradanek dostępnych na PC

Intravenous – niewiele mówiący tytuł wydany wyłącznie na PC, którego pewnie większość przegapi, a jednak warto się z nim zapoznać – jak dla mnie jedno z największych zaskoczeń roku. Fabuła jest tylko tłem i chodzi w niej o pomszczenie brata, poprzez rozwałkę niezliczonych tabunów oprychów.

Choć akcja przedstawiona jest w podobnym stylu co Hotline Miami, to jednak nie chodzi tutaj o sielankową eksterminację, a cichą eliminację przeciwników. I właśnie dodanie elementów stealth sprawia, że gierka rządzi na maxa. Największą zaletą jest AI – jedno zauważenie oznacza, że dopóki nie zginiesz, to przeciwnicy nie dadzą Ci spokoju. A nie dają praktycznie przy każdym najmniejszym potknięciu (ślady krwi, pozostawienie otwartych drzwi czy wywalenie na widoku zbędnej broni). Z podstawowych możliwości ataku obok sporej liczby pukawek czy granatów możemy się zakradać, dusić ofiary, czołgać między szybami wentylacyjnymi czy rzucać butelką w wybranym kierunku dla odwrócenia uwagi.

Co ważne – mamy dość rozległy teren działań i praktycznie każdy może zaliczyć zadanie zupełnie inaczej, wybierając różne ścieżki do celu. Pod koniec misji premiowani jesteśmy odpowiednim rankingiem punktowym podzielonym na kilka rodzajów (zabijanie z ukrycia, omijanie przeciwników bez zauważenia czy napieranie w stylu Rambo), co sprawia, że misje można szlifować na wiele sposobów. Miejscami nieco oszczędna oprawa AV, a i sporo miejscówek się powtarza, ale trzeba brać poprawkę, że grę stworzyła praktycznie jedna osoba – u mnie 8/10. Warto dać szansę, zwłaszcza teraz, kiedy jest w promce na Steamie. Aha – polecam grać wyłącznie na poziomie Masochist :)

https://store.steampowered.com/app/1486630/Intravenous/